Szef MSW Niemiec o kryzysie imigracyjnyjm: rozstrzygną najbliższe dwa tygodnie
Niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere uważa, że najbliższe dwa tygodnie rozstrzygną o tym, czy współpraca UE z Turcją doprowadzi do ograniczenia liczby imigrantów, czy też rząd w Berlinie będzie zmuszony do podjęcia innych kroków. Jednym z nich jest "ustawienie ochrony obszaru Schengen na innej granicy".
- W ciągu najbliższych dwóch tygodni rozstrzygnie się, czy (polityka opierająca się na porozumieniu z Turcją – red.) jest skuteczna - powiedział de Maiziere w wywiadzie dla telewizji ARD w niedzielę wieczorem.
- Jeśli obecne działania sprawdzą się, to dobrze; jeśli nie będą skuteczne, trzeba będzie podjąć inne kroki, także, jeśli to możliwe, w skali europejskiej - zaznaczył szef niemieckiego resortu spraw wewnętrznych.
Jak dodał, "w razie konieczności trzeba będzie ustawić ochronę obszaru Schengen na innej granicy" niż grecko-turecka. Jego zdaniem wszyscy zainteresowani: kraje bałkańskie, Grecja i Niemcy - zdają sobie z tego sprawę.
Austria chce odesłać imigrantów do Niemiec
De Maiziere ostro skrytykował władze Austrii za zapowiedź wprowadzenia dziennego limitu (80 osób) na wnioski o azyl i oraz decyzję o odsyłaniu 3200 imigrantów do Niemiec.
- To nie jest w porządku, gdy niektórym krajom zdaje się, że mogą rozwiązać swoje problemy przerzucając ja na barki Niemiec. To zły sygnał, liczba jest o wiele za wysoka, nie akceptujemy tego - powiedział de Maiziere zapowiadając, że poruszy ten problem na najbliższym spotkaniu szefów MSW państwa UE.
Na początku marca odbędzie się specjalne spotkanie UE z Turcją. Przywódcy unijni zgodzili się na szczycie w zeszłym tygodniu, że współpraca z tym krajem pozostanie priorytetem w sprawie rozwiązania kryzysu migracyjnego.
Kluczowa rola Turcji
W zawartym w listopadzie porozumieniu Turcja zobowiązała się do powstrzymania fali uchodźców z Bliskiego Wschodu poprzez skuteczniejszą kontrolę swojej granicy z Grecją. Bruksela przekaże w zamian władzom w Ankarze 3 mld euro, które mają być przeznaczone na poprawę warunków życia 2,5 mln uchodźców z Syrii przebywających obecnie na terenie Turcji. Berlin stoi na stanowisku, że jeśli władzom w Ankarze uda się zahamować nielegalną imigrację, UE powinna w zamian w ramach legalnych procedur przyjąć część uchodźców z obozów na terenie Turcji.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel opowiada się za kontynuowaniem współpracy z Turcją uważając, że w ten sposób doprowadzi do ograniczenia liczby imigrantów bez zamykania granic między państwami, co pozwoli na zachowanie swobody przemieszczania się na obszarze Schengen.
Podział w CDU
Jej polityka spotyka się ze sprzeciwem części jej własnej partii CDU. Wiceprzewodnicząca CDU Julia Kloeckner opowiedziała się w niedzielę za ustaleniem przez niemieckie władze wzorem Austrii dziennych limitów azylantów. Kloeckner jest kandydatką na premiera w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat, gdzie 13 marca odbędą się wybory do lokalnego parlamentu. Jej stanowisko podziela kandydat CDU Guido Wolf kandydujący w Badenii-Wirtembergii. Kloeckner i Wolf obawiają się, że liberalna polityka wobec imigrantów prowadzona przez Merkel doprowadzi do ich porażki w wyborach i do wzrostu wpływów antyislamskiej i populistycznej Alternatywy dla Niemiec.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze