Ukradł torebkę z biletami do teatru. Wpadł, kiedy...chciał je oddać w kasie
Trzydziestoośmiolatek w Szczecinie wyrwał kobiecie torebkę, kiedy ta wysiadała z tramwaju, a następnie uciekł na rowerze. W torebce 65-latki oprócz dokumentów i portfela znajdowało się 10 biletów do Teatru Polskiego. Policjanci zatrzymali mężczyznę, kiedy ten pojawił się przed spektaklem w kasie teatru, aby zwrócić bilety i otrzymać za nie gotówkę.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu na jednej z ulic Szczecina. 65-letnia mieszkanka miasta wracała do domu, kiedy zaatakował ją 38-letni mężczyzna.
- Sprawca zaatakował starszą panią, przewrócił ją na ziemię i zabrał torebkę. W torebce były dokumenty, pieniądze, jak również bilety do teatru - powiedziała Polsat News st. asp. Anna Gembala z zachodniopomorskiej policji.
W torebce znajdowały się dokumenty, karty płatnicze, pieniądze oraz 10 sztuk biletów do teatru. Według poszkodowanej szczecinianki wartość skradzionych przedmiotów to ponad 1200 zł.
Zatrzymany w kasie teatru
Policjanci słusznie przypuszczali, że złodziej ukradzione bilety będzie chciał zwrócić. Poinformowali wcześniej o kradzieży władze Teatru Polskiego. Kiedy przed spektaklem 38-latek próbował oddać bilety w kasie, pracownicy teatru powiadomili służby. Funkcjonariuszom udało się szybko dotrzeć na miejsce i zatrzymać mężczyznę. - Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu na najbliższe dwa miesiące - stwierdziła Gembala. Jak dodała, mężczyznie grozi kara nawet do 18 lat więzienia, ponieważ wcześniej był już karany za podobne przestępstwa.
Polsat News