"Nie poddamy się". Na Ukrainie rozszerza się blokada rosyjskich ciężarówek

Świat
"Nie poddamy się". Na Ukrainie rozszerza się blokada rosyjskich ciężarówek
flickr/Artem Svetlov

Blokada rosyjskich samochodów ciężarowych na Ukrainie rozszerza się o kolejne regiony kraju. Do blokady przyłączył się obwód rówieński - poinformowała w niedzielę gazeta internetowa "Ukrainska Prawda". Zablokowano trasę do granicy z Białorusią w miejscowości Dubrowycia.

Blokadę poparł przywódca krymskich Tatarów, deputowany do ukraińskiego parlamentu, Refat Czubarow.

 

"Rosja, która okupuje Krym i wszczęła wojnę na wschodzie Ukrainy, powinna zostać całkowicie odizolowana od cywilizowanego świata do chwili, gdy ostatni rosyjski żołnierz nie opuści terytorium niepodległej Ukrainy w jej uznanych przez świat granicach łącznie z Krymem"- oświadczył Czubarow na Facebooku.

 

"Śmierć okupantom!"

 

W blokadach uczestniczą działacze organizacji nacjonalistycznych, w tym ludzie, którzy walczyli z prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodniej Ukrainie.

 

"My, nacjonaliści, wolontariusze i nieobojętni oświadczamy: nie poddamy się, dopóki rosyjski okupant nie zostanie uznany za agresora, nie będzie miał zakazu prowadzenia biznesu na ukraińskiej ziemi i póki władze nie wstrzymają handlu z Rosją! (…) Śmierć okupantom!"- oświadczyli organizatorzy blokady w obwodzie zakarpackim.

 

Brak porozumienia z Polską

 

Blokada rosyjskich ciężarówek, które w związku z brakiem ustaleń o przewozach między Polską a Rosją jeżdżą do UE przez Ukrainę, prowadzona jest od czwartku. Rozpoczęła się ona przy granicy Ukrainy ze Słowacją i Węgrami w obwodzie zakarpackim, do którego przyłączył się następnie obwód wołyński, lwowski, winnicki, iwano-frankowski i żytomierski.

 

W grudniu Rosjanie wydali przepisy wykonawcze do umowy międzyrządowej z 1996 roku, która określa zasady realizowania przewozów drogowych pomiędzy Polską a Rosją. Zmieniły one znaczenie pojęcia przewozu na rzecz kraju trzeciego. Nowe przepisy strona rosyjska rozciąga także na towary produkowane w Polsce, np. przez filie firm zagranicznych. Przewóz na rzecz kraju trzeciego jest bardzo limitowany.

 

W pierwszym tygodniu lutego w ministerstwie infrastruktury i budownictwa w Warszawie przez trzy dni toczyły się rozmowy na temat zasad wykonywania przewozów drogowych do Federacji Rosyjskiej oraz ustalenia liczby zezwoleń na 2016 rok. Zakończyły się one bez porozumienia.

 

Rosyjskie zezwolenia drogowe z 2015 roku były ważne do 31 stycznia br. Polscy przewoźnicy mają czas do 15 lutego, aby bez problemów opuścić teren Federacji Rosyjskiej na podstawie ubiegłorocznych zezwoleń.

 

PAP

az/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie