Rusznikarz ukrywał swój arsenał w ulach
60-letni mieszkaniec Leśnicy niedaleko Zakopanego chodził wokół domu i strzelał z broni palnej. Gdy na miejsce przyjechała zaalarmowana przez sąsiadów policja, okazało się, że arsenał ukryty jest w ulach z pszczołami.
Mieszkańcy podhalańskiej wsi Leśnica (Małopolskie) zaalarmowali policję z komisariatu w Bukowinie Tatrzańskiej, że na zewnątrz słychać strzały.
Policjanci, którzy szybko przyjechali na miejsce, zatrzymali w domu 60-letniego mężczyznę. W mieszkaniu znaleźli pistolet maszynowy, pistolet typu TT oraz kilka samopałów - samodzielnie wykonanej broni na ostrą amunicję. Kryminalni odkryli także ponad 170 sztuk różnych nabojów.
Pszczoły pilnowały broni i amunicji
Część z tego arsenału była ukryta w ulach stojących w przydomowej pasiece.
Mężczyzna sam wytwarzał broń palną na ostre naboje i sam przestrzeliwał ją na swoim podwórku. Policjanci znaleźli ślady po udanych próbach strzeleckich.
Zatrzymany rusznikarz-amator usłyszał już w prokuraturze zarzut nielegalnego posiadania broni palnej i ostrej amunicji. Grozi mu 10 lat więzienia.
Czytaj więcej
Komentarze