Kanada: po 30 latach sam rozwiązał zagadkę swojego zaginięcia
51-letni mężczyzna, cierpiący na amnezję, przypomniał sobie kim jest i w ten sposób "odnalazł się". Jego zaginięcie zgłoszono 30 lat temu. Okazało się, że przebywał nieco ponad 100 km od swojego rodzinnego domu.
Mężczyzna w 1986 roku uciekł z domu i próbował podjąć próbę samobójczą. Stracił wówczas pamięć i trafił do szpitala w Ontario. Stwierdzono w nim, że 21-letni wówczas Kanadyjczyk cierpi na opóźnienie rozwojowe i ma mentalność 12-latka.
Pod opieką tego szpitala pozostawał przez 30 lat. Niespodziewanie, w obecności pracownika socjalnego, wypowiedział swoje imię i nazwisko. Przeprowadzone testy DNA potwierdziły jego tożsamość.
Matka mężczyzny, już po tym, jak przypomniał on sobie kim jest, powiedziała w telewizji, że jest bardzo zaskoczono i szczęśliwa, że będzie mogła zobaczyć syna po tylu latach rozłąki.
Jeden z detektywów poszukujący zaginionego mężczyzny przez wiele lat powiedział: - Miałem nadzieję, że on gdzieś jednak jest; po tylu latach zaginięcia można się spodziewać najgorszego.
Independent.co.uk
Komentarze