Bezcenna średniowieczna bulla z XV wieku sprzedana na Allegro za 150 złotych

Pomorscy policjanci odzyskali ołowianą pieczęć, która przypomina średniowieczne papieskie bulle i może pochodzić nawet z XV w. - jest niemal identyczna, jak bulla papieża Marcina odnaleziona w 2014 r. przez archeologów na Ostrowie Tumskim. Policja czeka na opinię biegłego, który powie, czy to autentyk. Przedmiot, który może być archeologiczną sensacją, sprzedano na aukcji Allegro za 150 zł.
O aukcji na portalu internetowym Allegro dowiedział się Narodowy Instytut Dziedzictwa z Warszawy. Do instytucji zadzwonił użytkownik portalu zaniepokojony telefonami od specjalistów zajmujących się zabytkami.
Niepokój po telefonach od archeologów
- Mężczyzna zadzwonił do naszego Wydziału Archeologii i opowiedział, że dzwoniono do niego z pytaniami o aukcję. Rozmówcy pytali, dlaczego tak cenny i rzedki przedmiot został wystawiony na sprzedaż, a licytacja zaczyna się od złotówki - powiedziała polsatnews.pl Wioletta Łabuda-Iwaniak z Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
Mężczyzna poinformował, że zaniepokojony telefonami osób zainteresowanych aukcją chciał zakończyć aukcję i odzyskać prawdopodobnie zabytkowy przedmiot, jednak osoba z Gdańska, która go kupiła, nie zgodziła się na jego oddanie.
- Wysłaliśmy pismo z informacją na ten temat do policji. W takich sprawach stale wspólpracujemy - powiedziała Wioletta Łabuda-Iwaniak.
Policja przeszukała mieszkanie
Pomorscy policjanci dotarli do 38-letniej gdańszczanki, która za 150 złotych kupiła ołowianą pieczęć i przekazała ją członkowi rodziny. Przedmiot został zabezpieczony podczas przeszukania.
"Wstępnie ustalono, że ślady na przedmiocie wskazują na jego przebywanie w ziemi, co może oznaczać, że najprawdopodobniej jest zabytkiem archeologicznym zgodnie z Ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami i jest własnością Skarbu Państwa" - poinformowała pomorska policja.
Teraz policja czeka na opinię biegłego z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku, który oceni, czy zabezpieczony przedmiot jest faktycznie zabytkiem. Za popełnienie przestępstwa paserstwa umyślnego dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury grozi 10 lat więzienia.
Bezcenny zabytek za grosze
Sprzedawca, który wystawił przedmiot na aukcji jako swoją lokalizację podał Mielnik niedaleko Drohiczyna na Podlasiu.
Pieczęć jest niekompletna - brakuje połowy, ale to nie umniejsza rangi znaleziska. Na Allegro opisana była jako: "stara plomba medalion ciekawy".
Zdjęcia pieczęci z aukcji na portalu internetowym.
Niemal identyczną bullę papieża Marcina V, którego pontyfikat przypadł na lata 1417-1431 odnalazł na Ostrowie Tumskim w Poznaniu w czerwcu 2014 roku archeolog Artur Dębski. Stwierdził on wówczas, że jest to unikatowe znalezisko, a w Polsce jest tylko kilka podobnych zabytków.
- Wiemy ze źródeł naukowych, że podobnych bulli papież Marcin V wysłał do Polski około 2,5 tysiąca. W tamtym czasie każda bulla miała pieczęć - powiedziała Wioletta Łabuda-Iwaniak.
- Gdyby się potwierdziło, że znalezisko jest autentyczne, to z tej liczby do naszych czasów przetrwałyby tylko dwie takie pieczęcie - powiedziała rzeczniczka Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Podkreśliła przy tym, że wartości zabytku nie da się określić.
Według niej podobne znaleziska po przebadaniu i opisaniu przez naukowców zwykle są eksponowane w muzeach prezentujących zabytki archeologiczne w regionie, w którym zostały znalezione.
Czytaj więcej