Drastyczny film Państwa Islamskiego. Czteroletni "Jihadi Junior" wysadził więźniów
Państwo Islamskie opublikowało film z egzekucji więźniów. Widać na nim, jak 4-letni chłopiec, nazwany "Jihadi Junior", przy pomocy zdalnego detonatora wysadza w powietrze samochód z uwięzionymi w nim mężczyznami. Później chłopiec wznosi triumfalnie rękę i krzyczy "Allah Akbar".
Na nagraniu słychać, jak przed śmiercią więźniowie wyznają swoje "zbrodnie". Opowiadają, że od zachodniej koalicji dostali pieniądze, miesięczne stypendia i sprzęt do szpiegowania. Na filmie widać, że jest ich trzech, ale niektóre światowe media podają, że zabitych zostało czterech więźniów IS.
"Jihadi Juniorem" okrzyknęły chłopca brytyjskie media. Nazywa się on Isa Dare i jest synem 24-letniej Brytyjki z Londynu, która w 2012 roku uciekła z domu, a następnie poślubiła szwedzkiego bojownika Abu Bakra i przystąpiła do IS.
Na filmie czterolatek opisany jest w języku arabskim jako "Jeden z synów męczenników, którzy zostali ukierunkowani przez naloty koalicji".
Opiekun z brytyjskim akcentem
Jihadi Juniorowi towarzyszy mężczyzna z zasłoniętą twarzą, który grozi Wielkiej Brytanii wojną. Zwraca się on do bezpośrednio do premiera Davida Camerona: "Dziś zabijemy twoich szpiegów, tak jak oni pomogli zabić naszych braci". Słychać, że mężczyzna ma brytyjski akcent.
To już drugie nagranie z udziałem "Jihadi Juniora". Na początku stycznia groził on premierowi Wielkiej Brytanii krzycząc, że dżihadyści będą zabijać niewiernych w tym kraju. Po publikacji tamtego filmu, chłopca rozpoznał jego dziadek, który wciąż mieszka w Londynie.
news.com.au, mirror.co.uk
Czytaj więcej
Komentarze