"Nie widzimy konieczności absorbowania uwagi Komisji Weneckiej ustawą medialną" - MSZ odpowiada Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
"Naszym zdaniem ustawa budzi liczne i poważne wątpliwości co do jej zgodności z międzynarodowymi standardami niezależności i pluralizmu organów zarządzających w mediach publicznych" - napisała do MSZ Fundacja Helsińska prosząc o opinię Komisji Weneckiej. Resort odpowiada, że Komisja zajmuje się Trybunałem Konstytucyjnym i nie ma konieczności absorbowania jej uwagi ustawą medialną.
Zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka opinia Komisji Weneckiej o ustawie medialnej pomogłaby uniknąć ewentualnych błędów legislacyjnych.
"Poddanie ustawy ocenie Komisji Weneckiej jest też istotne dlatego, że – jak zostało to podkreślone w uzasadnieniu ustawy - stanowi ona >>pierwszy etap reformy polskich mediów publicznych, zmierzającej do ustanowienia systemu mediów narodowych<<" - uzasadniono w piśmie do ministra spraw zagranicznych.
Przeciwko upolitycznieniu mediów publicznych
HFPC obawia się, że wprowadzone ustawą zmiany "mogą prowadzić do znacznego pogłębienia upolitycznienia mediów publicznych". Uwagi fundacji dotyczyły obsady kierownictwa mediów publicznych, ochrony pluralizmu w mediach publicznych jako zadania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz okresu vacatio legis.
Aleksander Stępkowski, który odpowiedział w imieniu ministerstwa, podkreślił, że ustawa ma charakter jedynie przejściowy, a argument, że ocena Komisji Weneckiej może być istotna dla prac nad kompleksowymi zmianami ustawy medialnej "nie wydaje się trafny".
"W świetle planowanych w ustawie o mediach narodowych zmian, zastrzeżenia Fundacji odnośnie do zagrożenia pluralizmu w mediach publicznych tracą rację bytu. Zarówno w ustawie z 30 grudnia 2015 r., jak i w projekcie ustawy o mediach narodowych, konstytucyjne uprawnienia KRRiT pozostają nienaruszone" - wyjaśniło ministerstwo.
Krajowa Rada nie straci uprawnień
Jednocześnie resort zaznaczył, że wprowadzenie Rady Mediów Narodowych jako organu wyboru władz mediów publicznych, nie uszczupli uprawnień kontrolnych Krajowej Rady.
Zdaniem ministerstwa spraw zagranicznych argument o braku vacatio legis nie może być przesłanką do wniosku o opinię Komisji Weneckiej, ponieważ "informacje o planowanych zmianach w systemie mediów publicznych były rozpowszechniane na długo przed skierowaniem projektu ustawy do prac parlamentarnych", w związku z czym "nie można uznać, że adresaci ustawy (…) nie mieli czasu na dostosowanie się do niej".
List HFPC można przeczytać tutaj. Odpowiedź ministerstwa dostępna jest tutaj.
Zmiany w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym są głównym tematem rozmów z władzami i organizacjami pozarządowymi delegatów Komisji Weneckiej, którzy od poniedziałku przebywają w Warszawie. Wizyta ma posłużyć do sporządzenia opinii ws. nowelizacji. Nie będzie ona miała charakteru wiążącego. - Stanie się przedmiotem merytorycznej refleksji - powiedział wiceszef MSZ Aleksander Stępkowski.
Europejska Komisja na rzecz Demokracji przez Prawo, znana również jako Komisja Wenecka, jest organem doradczym Rady Europy. O opinię w sprawie nowelizacji ustawy o TK - którą Sejm uchwalił 22 grudnia ubiegłego roku - zwrócił się do Komisji m.in. szef MSZ Witold Waszczykowski.
Czytaj więcej
Komentarze