"Polska na kolanach przed Jarosławem Kaczyńskim" - instalacja przygotowana na karnawałową paradę w Niemczech
Płacząca kobieta uosabiająca Polskę leżąca u stóp prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego – to jedna z platform przygotowana na paradę karnawałową w Duesseldorfie. Niemiecki artysta odpowiedzialny za stworzenie karykatur, w prześmiewczy sposób przedstawił także m.in. tonącą jak uchodźcy Angelę Merkel, pijącego alkohol z bojownikami ISIS Recepa Erdogana i krzyczącego na Statuę Wolności Donalda Trumpa.
Tradycyjnie w poniedziałek przed "Wielką Środą" oznaczającą koniec karnawału, w krajach niemieckojęzycznych (Niemcy, Austria, Szwajcaria) obchodzony jest "Rosenmontag" ("Różany Poniedziałek"). Z tej okazji w wielu miastach organizowane są parady, podczas których prezentuje się ogromne platformy, a poprzebierane osoby rzucają w tłum cukierkami.
Projekty platform na paradę w Duesseldorfie od 33 lat przygotowuje Jacque Tilly. Prace niemieckiego artysty są jego komentarzem do aktualnych wydarzeń politycznych na świecie. Kontrowersyjne projekty trzymane są w tajemnicy aż do prezentacji w czasie "Rosenmontag".
- W tym roku pochód został odwołany ze względu na silny wiatr. Figury na chwilę pojawiły się na mieście, a teraz stoją w magazynie przed którym jesteśmy - relacjonuje z Duesseldorfu korespondent Polsat News Tomasz Lejman.
Powstanie akurat takiej platformy o Polsce Tilly tłumaczy mówiąc, że "Polska była i jest jednym z tematów, które pojawiały się w Niemczech". - Sama sprawa go niepokoi i wielokrotnie rozmawiał ze swoimi polskimi przyjaciółmi, którzy zachęcali go, aby taki właśnie wóz powstał - przytacza słowa Tilly'ego Lejman.
- Chciałem wyrazić swoje niezadowolenie, a także sprzeciw, bo jeśli chodzi o polską demokrację, obawiam się, że nie dzieje się z nią dobrze - powiedział Polsat News niemiecki artysta.
Innymi politykami przedstawionymi przez Tilly'ego są w tym roku np. prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wznoszący toast z kurdyjskiej krwi razem z bojownikami tzw. Państwa Islamskiego, czy ubiegający się o nominację Republikanów przed wyborami prezydenckimi w USA, krzyczący na Statuę Wolności Donald Trump.
- Co prawda ten pochód zwany "Różanym Poniedziałkiem" został przeniesiony na marzec, ale Jacque Tilly uważa, że w tym czasie te figury i motywy będą już nieaktualne, więc w najbliższych dniach zostaną najprawdopodobniej zniszczone - informuje Lejman.
Polsat News, polsatnews.pl, PAP/EPA/Federico Gambarini
Komentarze