FIFA oficjalnie zatwierdziła pięciu kandydatów w wyborach na prezydenta
Książę Ali bin Al-Hussein, szejk Salma Bin Ebrahim Al Khalifa, Jerome Champagne, Gianni Infantino i Tokyo Sexwale otrzymali od Komisji Wyborczej FIFA oficjalne prawo ubiegania się o funkcję prezydenta światowej federacji piłkarskiej. Wcześniej z walki o to stanowisko zrezygnował Michel Platini.
Szef UEFA, podobnie jak dotychczasowy prezydent światowej federacji Joseph Blatter, został w grudniu zawieszony na osiem lat przez Komisję Etyki FIFA.
Tym samym do wyborów, które odbędą się 26 lutego, o schedę po zawieszonym w wyniku afery korupcyjnej Blatterze staną: sekretarz generalny UEFA Szwajcar włoskiego pochodzenia Gianni Infantino, prezydent Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej szejk Salma Bin Ebrahim Al Khalifa z Bahrajnu, jordański książę Ali bin Al-Hussein, południowoafrykański biznesmen i polityk, a w przeszłości działacz na rzecz walki przeciwko apartheidowi Tokyo Sexwale oraz były sekretarz generalny FIFA Francuz Jerome Champagne.
O terminie wyborów zdecydował Komitet Wykonawczy FIFA 20 lipca ubiegłego roku. Wówczas Blatter, który pełnił funkcję prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej od 1998 roku, poinformował, że nie weźmie w nich udziału.
Decyzję o rezygnacji ze stanowiska szefa FIFA Szwajcar podjął na początku czerwca, cztery dni po reelekcji w Zurychu. Kongres odbył się w atmosferze skandalu, ponieważ przed jego rozpoczęciem zatrzymano kilku wysokich rangą działaczy, przeciwko którym toczą się osobne postępowania amerykańskich i szwajcarskich organów sprawiedliwości. W sumie zatrzymano kilkudziesięciu działaczy. Wszyscy są podejrzani o korupcję.
We wtorek Markus Kattner, który przejął obowiązki sekretarza generalnego FIFA po Jeromie Valcke, rozesłał do 209 narodowych związków informacje o procedurach głosowania. Rozpocznie się ono o godz. 9.30 i będzie tajne. Przedstawiciele krajowych federacji będą oddawać głosy w porządku alfabetycznym.
Jeżeli w pierwszej turze żaden z pięciu kandydatów nie zdobędzie dwóch trzecich głosów, wówczas przeprowadzona zostanie druga tura, ale bez kandydata, który otrzymał najmniejszą liczbę głosów. Jeśli ponownie żaden z kandydatów nie osiągnie wymaganego poparcia, procedura będzie powtórzona aż do pozostania dwóch pretendentów. Jeżeli w rywalizacji dwóch kandydatów żaden nie osiągnie dwóch trzecich głosów, w kolejnej turze decydująca będzie zwykła większość.
Ostatnie wybory (29 maja 2015 r.), kiedy Blatter rywalizował z księciem Alim bin Al-Husseinem, trwały ponad dwie godziny.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze