Myśliwy uratował wycieńczonego jelenia. Zwierzę tkwiło we wnykach od kilku dni
- Jeleń był osłabiony i wychudzony. Chciałem mu jak najszybciej pomóc. Nie zdziwiłbym się, gdyby złapał się we wnyki grubo ponad tydzień temu, 4-5 dni to minimum. Zjadł wszystkie zielone pędy sosen, dębów, do których sięgał i poobgryzał korę - powiedział polsatnews.pl myśliwy Janusz Rybicki.
Jeleń znajdował się około 200 metrów od miejscowości Cewice koło Lęborka (Pomorskie). O tym, że złapał się w sidła poinformował pana Janusza miejscowy rolnik. Myśliwy pojechał na miejsce, by ocenić jak wygląda sytuacja. Chciał zawiadomić weterynarza, który uśpiłby zwierzę, ale jeleń okazał się bardzo spokojny.
- Początkowo, gdy podszedłem przeciać krępujące go linki, próbował się bronić. Później jednak stał cierpliwie, jakby zdawał sobie sprawę, że chcę mu pomóc - relacjonuje Janusz Rybicki.
Mężczyzna odciął liny nożycami do cięcia metalu. - Pętla mocno się zacisnęła. Noga jelenia była mocno spuchnięta - opowiada.
Jego zdaniem, wnyki założono na dzika.
Czytaj więcej
Komentarze