Dwumiesięczne dziecko zmarło po chrzcinach. Rodzice pijani
Do tragicznego zdarzenia doszło na Dolnym Śląsku. W jednym z mieszkań w Świdnicy rodzice dwumiesięcznego dziecka zorganizowali spotkanie z okazji chrztu niemowlęcia. W pewnym momencie ojciec zauważył, że dziecko leżące na wersalce nie oddycha. Mężczyzna wezwał pogotowie ratunkowe, które przyjechało około godz. 20. Niemowlęcia nie udało się uratować.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że około południa babcia nakarmiła dziecko i położyła je do spania. Dopiero wieczorem rodzice zorientowali się, że dziecko nie oddycha i nie daje znaków życia. Wtedy natychmiast wezwali pogotowie. Mimo reanimacji dziecka nie udało się uratować - informuje reporter Polsat News Maciej Stopczyk.
Gdy lekarze przyjechali na miejsce, okazało się, że matka miała powyżej 2 promili alkoholu w organizmie, natomiast ojciec 1,6 promila alkoholu.
Prokuratura rejonowa wyjaśnia okoliczności zdarzenia, a policja zabezpiecza dowody, na podstawie których prokuratura podejmie decyzję, czy postawić ewentualne zarzuty.
Prokurator: przyczyną śmierci najprawdopodobniej zachłyśnięcie
- Po zapoznaniu się z sytuacją na miejscu zdarzenia prokurator uznał, że nie ma podstaw do zatrzymania rodziców dziecka, chociaż oboje znajdowali się w stanie nietrzeźwości. W mieszkaniu przybywała również babcia dziecka, która była trzeźwa - poinformowała Polsat News Ewa Ścierzyńska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
- Z informacji uzyskanych od lekarza pogotowia ratunkowego wynika, że najprawdopodobniej przyczyną śmierci dziecka było zachłyśnięcie - dodała.
Sekcja zwłok ma zostać przeprowadzona w tym tygodniu.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze