Papież do imigrantów i uchodźców: "Każdy z was niesie pewną historię, ale niestety często także doświadczenie nędzy"
- Drodzy migranci i uchodźcy, każdy z was niesie w sobie pewną historię, kulturę, cenne wartości. Ale niestety często także doświadczenie nędzy, ucisku, strachu. Wasza obecność na tym placu jest znakiem nadziei w Bogu - powiedział papież Franciszek podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w Watykanie.
Papież nawiązał do obchodzonego dziś Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy, który w kontekście Roku Świętego Miłosierdzia, jest obchodzony także jako Jubileusz Migrantów.
- Dlatego z radością pozdrawiam serdecznie obecne tutaj wspólnoty etniczne, przybyłe z różnych rejonów Włoch, szczególne z Lacjum - powiedział OjciecŚwięty. - Drodzy migranci i uchodźcy! Nie pozwólcie ukraść sobie tej nadziei i radości życia, które wypływają z doświadczenia Bożego miłosierdzia, także dzięki osobom, które was przyjmują i wam pomagają - powiedział Franciszek.
Papież Życzył wszystkim, by msza w bazylice watykańskiej i przejście przez Drzwi Święte napełniły ich serca radością. Podziękował także więźniom z więzienia Opera, za dar hostii, które przygotowali sami i które zostały użyte podczas nabożeństwa.
Migranci przynieśli monumentalny krzyż
Na plac św. Piotra przybyło w niedzielę około 7 tys. imigrantów i uchodźców 30 narodowości, którzy znaleźli schronienie we włoskim regionie Lacjum. Łącznie tamtejsze diecezje przyjęły 27 tysięcy uchodźców. Przynieśli oni krzyż z wyspy Lampedusa nazywany "Chrystusem Morza Śródziemnego". Został on wykonany z wioseł z łodzi uchodźców przez kubańskiego artystę Alexisa "Kcho” Leyva Machado. Krzyż podarował Ojcu Świętemu we wrześniu ubiegłego roku prezydent Kuby Raul Castro podczas wizyty papieża w tym kraju. Monumentalny, liczący 3,40 m długości i 2,75 m szerokości krucyfiks został wystawiony 11 grudnia zeszłego roku w kościele Świętego Krzyża w Agrygencie, a następnie przeniesiony do parafii na Lampedusie na południe od Sycylii.
Jezus - nie sędzia, ale Oblubieniec ludzkości
Franciszek nawiązał do czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii przedstawiającego cudowne wydarzenie, jakie miało miejsce w Kanie podczas przyjęcia weselnego. Podkreślił, że cuda są "nadzwyczajnymi znakami, które towarzyszą głoszeniu Dobrej Nowiny, a ich celem jest wzbudzenie lub umocnienie wiary w Jezusa".
- W cudzie dokonanym w Kanie możemy dostrzec akt życzliwości ze strony Jezusa wobec nowożeńców, znak błogosławieństwa Bożego dla małżeństwa - przypomniał Papież. Zaznaczył, że "miłość między mężczyzną a kobietą jest dobrą drogą, aby żyć Ewangelią, to znaczy, z radością wyruszyć na drogę świętości".
Franciszek zwrócił także uwagę, że cud w Kanie dotyczy nie tylko nowożeńców, ale że "każdy człowiek jest powołany, aby spotkać Pana jako Oblubieńca swego życia".
PAP, KAI, Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze