Korea Północna przeprowadziła test bomby wodorowej
Władze Korei Płn. potwierdziły oficjalnie w środę, że przeprowadziły próbny wybuch niewielkiej bomby wodorowej. Wybuch spowodował wstrząs o sile 5,1 st. Odnotowały go obserwatoria sejsmologiczne w USA, Japonii, Chinach i Korei Południowej.
Byłaby to już czwarta próba z bronią jądrową przeprowadzona przez Pjongjang - podkreśla agencja AFP.
Eksperci zwracają uwagę na fakt, że poprzedni test w 2013 roku również wywołał wstrząs o sile 5,1 st., co obserwatoria sejsmologiczne odnotowały początkowo jako trzęsienie ziemi.
Korea Południowa: północnokoreańska bomba mogła zawierać wodór
Ministerstwo obrony Korei Południowej podało, że ładunek wykorzystany w ostatniej próbie nuklearnej Korei Północnej mógł zawierać małą ilość wodoru. Wcześniej służby wywiadowcze w Seulu podawały w wątpliwość doniesienia, że Pjongjang dokonał testu broni wodorowej.
Przedstawiciel południowokoreańskiego parlamentarnego komitetu wywiadowczego ocenił, że ładunek zdetonowany przez Koreę Północną miał siłę sześciu kiloton, czyli był podobny do bomby testowanej poprzednio. - Biorąc pod uwagę skalę (eksplozji i wstrząsów), ciężko uwierzyć, że była to prawdziwa bomba wodorowa. Mogli testować ładunek będący gdzieś pomiędzy bombą atomową a wodorową, jednak bez dowodów nie będziemy mogli potwierdzić ich doniesień - podkreślił analityk Koreańskiego Forum Obrony i Bezpieczeństwa.
Moskwa "skrajnie zaniepokojona"
- Prezydent Władimir Putin polecił sprawdzić odczyty ze wszystkich stacji pomiarowych, w tym z sejsmologicznych, a także przeanalizować sytuację na wypadek potwierdzenia informacji o pomyślnej próbie (z bronią wodorową) - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji uznało, że potwierdzenie doniesień o teście z bronią wodorową oznaczać będzie poważne pogwałcenie prawa międzynarodowego. - Takie działania mogą dalej prowadzić do zaostrzania sytuacji na Półwyspie Koreańskim, na którym już zresztą istnieje bardzo wysoki potencjał militarnej i politycznej konfrontacji - podkreśliła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
Rzecznik rządu Japonii oświadczył, że władze w Tokio sprawdzają, czy wstrząsy nie miały związku z próbą jądrową.
Źródła w Pekinie utrzymują, że, jeśli rzeczywiście doszło do próby z bronią jądrową, była to prawdopodobnie eksplozja podziemna, na głębokości 10 km.
Rzecznik Pentagonu poinformował, że amerykańskie władze wojskowe z uwagą śledzą i analizują doniesienia o możliwym trzęsieniu ziemi w pobliżu północnokoreańskiego poligonu jądrowego.
Kim Dzong Un grozi. Rada Bezpieczeństwa nakłada sankcje
Korea Północna trzykrotnie - w 2006, 2009 i 2013 roku - dokonywała prób z bronią atomową. Próby te wywołały międzynarodowe protesty, a także nałożenie na kraj sankcji gospodarczych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Bomba wodorowa ma dużo silniejszą moc niszczenia niż bomba atomowa.
Korea Północna nieprzerwanie grozi zwiększaniem swego potencjału nuklearnego. Jak dotąd próby powstrzymania nuklearnych ambicji Pjongjangu poprzez nałożenie sankcji nie dały rezultatu. Niepowodzeniem zakończyły się też rozmowy sześciostronne, których uczestnikami byli przedstawiciele rządów obu państw koreańskich, Rosji, Chin, Japonii i USA. Eksperci obawiają się, że reżim północnokoreański będzie w stanie skonstruować broń mogącą dosięgnąć USA.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze