"Brutalny zimowy western o mocy skały". Nowy film Tarantino wkrótce w kinach

- Rzecz o społeczeństwie. O psychologicznych granicach, które ludzie przekraczają. O przyjaźniach i zdradach. Całe mnóstwo tematów w kowbojskim kostiumie - tak "Nienawistną ósemkę" (tytuł oryginalny: "The Hateful Eight") określił Madsen, grający jednego z tytułowych bohaterów, kowboja Joego Gage'a.

 

 

Akcja westernu rozgrywa się w zimowej scenerii, kilka lat po wojnie secesyjnej. Pustkowia Wyoming przemierzają łowca nagród John Ruth (Russell) oraz zbiegła przestępczyni Daisy Domergue (Jennifer Jason Leigh). Podczas śnieżnej zamieci trafiają do zajazdu, gdzie spotykają tajemniczych nieznajomych. Gwałtowna nawałnica uderza w górski przyczółek, a podróżnicy rozumieją, że szanse na dotarcie do miasta są niewielkie. Największe zmartwienie to jednak nie pogoda, lecz towarzysze o niejasnych intencjach.

 

W rolach głównych wystąpiło w filmie ośmioro aktorów. Tarantino podkreślał, że była to "gra zespołowa", i że "żaden z wykonawców nie jest ważniejszy od innych".

 

Oprócz postaci granych przez Russella i Leigh, w tytułowych bohaterów wcielają się: Samuel L. Jackson, Michael Madsen, Tim Roth, Walton Goggins, Demian Bichir i Bruce Dern.

 

Śmiertelnie groźni twardziele

 

- Mamy ósemkę ludzi, bardzo różnych. Każdy jest na swój sposób niebezpieczny. Dla widowni to niezwykła gra: jak odgadnąć intencje bohaterów - mówił po realizacji Jackson, odtwórca roli łowcy nagród majora Marquisa Warrena.

 

- Warren jest byłym kawalerzystą i dawnym niewolnikiem. Poszedł na wojnę, by zabijać. Jest sprytniejszy niż inni sądzą. Bardzo dużo mówi, choć może być i tak, że cię zastrzeli, nim zdążysz z nim pogadać. Jest naprawdę szybki - opisywał aktor.

 

Innego łowcę nagród - Johna Rutha, zwanego "Szubienicą" - gra Russell. - Jeśli John cię dopadnie, nie ma wątpliwości, że przeżyjesz. Będziesz miał proces, a potem cię powieszą. A on będzie stał pod szubienicą i patrzył, czy na pewno wisisz - opowiadał aktor.

 

Wysokogórska sceneria

 

Zdjęcia do filmu realizowano w okolicach położonego w górach w stanie Kolorado miasta Telluride. Na terenie górskiego rancza zbudowane zostały zajazd, w którym spotykają się filmowi bohaterowie oraz stacja dyliżansów.

 

- Brutalny zimowy western o mocy skały potrzebował surowej wysokogórskiej scenerii. Przeprowadziliśmy naprawdę długie poszukiwania i doszliśmy do wniosku, że tylko to miejsce może zastąpić Wyoming, o którym mowa w scenariuszu. To krajobraz piękny i bezlitosny - opowiadała producentka filmu Stacey Sher.

 

Western trwa 167 minut. W obsadzie, oprócz aktorów grających "nienawistną ósemkę", jest m.in. Channing Tatum.

 

"Mocne brzmienie Tarantino"

 

Muzykę do nowego filmu Quentina Tarantino skomponował Ennio Morricone, autor niezapomnianej oprawy muzycznej m.in. do spaghetti-westernów Sergio Leone (jednego z ulubionych reżyserów Tarantino) z lat sześćdziesiątych: "Za garść dolarów" (1964), "Za kilka dolarów więcej" (1965) oraz "Dobry, zły i brzydki" (1966).

 

- Tym razem publiczność usłyszy coś, czego w westernie jeszcze nie było. Skomponowałem, jak sądzę, niezwykły temat. Użyliśmy dwóch obojów, grających jednocześnie, tworząc mocne brzmienie. Jest tu zupełnie inna atmosfera niż u Leone. To brzmienie Tarantino - opowiadał Morricone.

 

Film dostępny w sieci jeszcze przed premierą. Piraci przepraszają

 

Western w wersji cyfrowej będzie miał swoją światową premierę 8 stycznia, ale do amerykańskich kin w ograniczonej dystrybucji i na nietypowej taśmie 70 mm trafił już 25 grudnia. Jeszcze wcześniej można go było zobaczyć w sieci. 21 grudnia nielegalnie udostępnili go piraci z grupy Hive-CM8. Został pobrany setki tysięcy razy.

 

Po tym, gdy sprawę nagłośniły media, a FBI wszczęło dochodzenie, grupa  Hive-CM8 oświadczyła, że zakupiła kopię filmu od "gościa z ulicy". Przeprosiła również Quentina Tarantino.

 

"Bardzo przepraszamy za kłopoty, które spowodowaliśmy opublikowaniem tego wspaniałego filmu przed jego kinową premierą. Nie mieliśmy zamiaru nikogo skrzywdzić, nie spodziewaliśmy się, że film tak szybko stanie się popularny. >>Nienawistna ósemka<< jest wspaniałym, emocjonującym i rozrywkowym westernem, mieszanką wyśmienitej reżyserii, fantastycznej obsady, cudownego scenariusza, pięknych zdjęć i niezapomnianej muzyki. >>Nienawistna ósemka<< jest filmem, o którym nie da się zapomnieć. To Quentin Tarantino w najwyższej formie" - czytamy w oświadczeniu.

 

Piraci uważają, że twórcy filmu nie stracą na wcześniejszej jego publikacji, gdyż cała sprawa pozwoliła na dodatkowy rozgłos produkcji.

 

"Powiedzmy, że do tej pory 5 procent ludzi planowało obejrzeć >>Nienawistną ósemkę<< w kinach, sądzimy, że dzięki szumowi medialnemu, który niezamierzenie stworzyliśmy, teraz będzie chciało pójść do kina 40 procent osób, ponieważ wszyscy o tym mówią i każdy chce zobaczyć, o co tyle hałasu. To na pewno zwiększy wpływy ze sprzedaży biletów."

 

Oprócz "Nienawistnej ósemki" piraci udostępnili również m.in. film "Zjawa" z Leonardo DiCaprio oraz "Creed: Narodziny legendy" i zapowiedzieli, że podobnie postąpią z kolejnymi 40 tytułami. W wydanym oświadczeniu wycofali się jednak z tego pomysłu.

 

Dwa oscary Tarantino

 

Quentin Tarantino to amerykański reżyser i scenarzysta filmowy, a także producent i aktor, któremu sławę przyniosły takie filmy jak: "Wściekłe psy" (1992), "Pulp Fiction" (1994), "Jackie Brown" (1997), "Kill Bill" i "Kill Bill 2" (2003-2004), "Bękarty wojny" (2009) i "Django" (2012). Jest laureatem dwóch Oscarów za scenariusze do "Pulp Fiction" i "Django".

 

PAP, reddit.com

 

Czytaj więcej