5 lat po katastrofie smoleńskiej wciąż brakuje 18 opinii sądowo-medycznych o ofiarach

Polska
5 lat po katastrofie smoleńskiej wciąż brakuje 18 opinii sądowo-medycznych o ofiarach
Polsat News
Zdjęcie ilustracyjne

Prokuratorzy prowadzący śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej oczekują jeszcze na 18 spośród 87 opinii sądowo-medycznych dotyczących ofiar tej tragedii - poinformowała Naczelna Prokuratura Wojskowa. Wcześniej zapowiadano, że opinie mają wpłynąć do końca roku.

- Prowadząca śledztwo dotyczące katastrofy Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie w okresie od 8 czerwca 2011 r. do 3 kwietnia 2015 r. zasięgnęła opinii biegłych z dziedziny medycyny sądowej z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu w zakresie dokumentacji sądowo-medycznej wszystkich ofiar katastrofy - powiedział mjr Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

 

Dziewięć ekshumacji

 

Między czerwcem 2011 r. a listopadem 2012 r. prokuratura przeprowadziła dziewięć ekshumacji ofiar katastrofy. Wykazano złożenie ciał sześciu ofiar w niewłaściwych grobach. W odniesieniu do wszystkich ekshumowanych osób - jak informowała NPW - zasięgano opinii trzech niezależnych ośrodków naukowych.

 

Z kolei w kwestii 87 ofiar katastrofy prokuratura wystąpiła o opinie do Katedry Medycyny Sądowej wrocławskiego uniwersytetu medycznego. Są one wydawane na podstawie analizy dokumentacji - dokumentów sekcyjnych otrzymanych z Rosji, a także zgromadzonych przez prokuraturę polskich dokumentów medycznych odnoszących się do osób, które zginęły w katastrofie.

 

Przedłużone śledztwo

 

Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej jest obecnie przedłużone do 10 kwietnia 2016 r. W końcu marca tego roku prokuratura wydała postanowienie o postawieniu zarzutów dwóm kontrolerom lotów ze Smoleńska. Jednemu zarzuca się sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy, a drugiemu - nieumyślne sprowadzenie katastrofy. Formalnie grozi im do ośmiu lat więzienia.

 

W ramach międzynarodowych zasad pomocy prawnej wojskowa prokuratura okręgowa zwróciła się 26 marca do strony rosyjskiej z odezwą o doręczenie kontrolerom wezwań do polskiej prokuratury, na przesłuchanie ich jako podejrzanych. Wniosek ten ponowiono 22 października. "Brak jest jakiejkolwiek informacji, czy wezwania do stawiennictwa zostały doręczone" - powiedział mjr Maksjan.

 

PAP

pr/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie