Zamach samobójczy niedaleko lotniska w Kabulu. Jedna osoba nie żyje, 13 rannych
Zamachowiec samobójca wysadził się w powietrze na drodze niedaleko lotniska w stolicy Afganistanu, Kabulu. Jedna osoba zginęła, a 13 zostało rannych - poinformowały w poniedziałek afgańskie władze, na które powołuje się agencja Reutera. Do ataku natychmiast na Twitterze przyznał się rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid.
Według policji zamachowiec podszedł do ciężarówki i zdetonowałładunki wybuchowe, którymi był opasany. W wyniku eksplozji został zniszczony stojący nieopodal minibus oraz witryny w pobliskich sklepach.
Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych poinformował, że śledczy już są na miejscu i badają sprawę.
Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid wziął na siebie odpowiedzialność za zamachy, o czym poinformował na Twitterze bezpośrednio po zajściu.
Seria ataków talibskich bojowników
Przed dwoma tygodniami doszło do zamachu w pobliżu lotniska w Kabulu, po czym nastąpiła seria ataków, za które odpowiedzialność wzięli na siebie talibscy bojownicy. W ubiegłym tygodniu miał miejsce atak samobójczy w pobliżu bazy sił powietrznych Bagram pod Kabulem; w zamachu tym zginęło sześciu amerykańskich żołnierzy.
PAP
Czytaj więcej