Nowatorski zabieg krakowskich chirurgów. Uchronili niemowlę przed kalectwem
Chirurdzy z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie przeprowadzili pierwszy w Polsce zabieg usunięcia niedrożności przewodu pokarmowego u niemowlęcia bez otwierania brzucha. Niespełna 4-miesięczny pacjent został wypisany do domu w pięć dni po zabiegu. We wtorek wraz z rodzicami pojawił się na pierwszej wizycie kontrolnej. - Dziecko czuje się dobrze - zapewniają lekarze.
Lekarze zdecydowali się zastosować nowatorską metodę, bo ciężko chore niemowlę z wrodzonym zwężeniem jelita nie kwalifikowało się do klasycznego zabiegu operacyjnego. Dziecka nie mozna było znieczulić.
- Operacja była niewykonalna z powodu specyficznego dla niego niebezpieczeństwa znieczulenia ogólnego - wyjaśnił dr hab. Adam Bysiek
Lekarze usunęli zwężenie bez otwierania brzucha przy użyciu nowoczesnego sprzętu chirurgicznego i nowoczesnych metod obrazowania wnętrza jelita. Jak tłumaczył dr Bysiek, metoda jest podobna do używanej przez kardiologów inwazyjnych przy udrożnianiu naczyń wieńcowych, ale nie stosowano jej dotąd u niemowląt z niedrożnością przewodu pokarmowego.
- Nawet gdyby pacjent był w lepszej sytuacji i operacja klasyczna była wykonalna, wiązałaby się z dużo większym ryzykiem, przejściowym kalectwem dziecka i leczeniem operacjami wieloetapowymi rozłożonymi na wiele miesięcy. Każda z nich wiązałaby się z niebezpieczeństwem powikłań - zaznaczył lekarz.
Niespełna 4-miesięczny pacjent został wypisany do domu w pięć dni po zabiegu. We wtorek wraz z rodzicami pojawił się na pierwszej wizycie kontrolnej. - Dziecko jest w doskonałej formie, ma apetyt, przybiera na wadze i nadrabia zaległości wobec swoich rówieśników - ocenił dr Bysiek.
Podkreślił, że mały pacjent nie wymaga już pełnego odżywiania dożylnego i jest w pełni żywiony doustnie normalną dla swojego wieku dietą.
Według lekarzy, poprawa stanu zdrowia małego pacjenta jest na tyle znacząca, że prawdopodobnie skończy się na jednorazowym zabiegu. - Nawet gdyby trzeba było go powtórzyć, to jest on prosty i nie powinien spowodować żadnych powikłań - ocenił chirurg.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze