Najwyższa Izba Kontroli krytykuje PKP, szczególnie za prywatyzację i Pendolino
Według raportu NIK interesy Skarbu Państwa nie zostały w pełni zabezpieczone w procesie prywatyzacji spółek grupy PKP. Brakowało też koordynacji działań, związanych z zakupem pociągów Pendolino.
Według NIK "PKP PLK SA i PKP Energetyka SA do połowy 2012 roku nie zmodernizowały linii kolejowych tak, by pociągi Pendolino mogły osiągać dużą prędkość na wyznaczonych trasach”.
Izba zwraca też uwagę, że zarządca infrastruktury (PKP PLK S.A.) nie przewiduje dostosowania większości linii kolejowych do takich parametrów prędkości, a stan zaawansowania prac na odcinkach modernizowanych wskazuje, że kursowanie pociągów Pendolino z szybkością przekraczającą 200 km/godz możliwe będzie w najbliższych latach jedynie na niektórych odcinkach Centralnej Magistrali Kolejowej.
NIK przyznaje, że pociągi Pendolino pozwalają PKP Intercity pozyskiwać coraz więcej pasażerów i są szansą na odzyskanie przez spółkę rentowności. Jednak różnice dotyczące czasu i komfortu przejazdu pomiędzy Pendolino, a pociągami poruszającymi się z prędkością do 200 km/godz - z powodu wskazanych ograniczeń - są obecnie i będą w najbliższych latach nieznaczne. „Cena pociągów poruszających się z prędkością do 200 km/godz jest znacznie niższa od ceny Pendolino, a koszty serwisowania Pendolino - dwukrotnie wyższe” – zaznaczono w raporcie.
Zarzuty dotyczące prywatyzacji
Według raportu Izby w procesie prywatyzacji spółek grupy nie zabezpieczono w pełni interesów Skarbu Państwa.
"W związku z przeznaczeniem do prywatyzacji spółek, wchodzących w skład holdingu Grupa PKP, które zarządzają kolejową infrastrukturą: energetyczną (PKP Energetyka), telekomunikacyjną (TK Telekom) oraz informatyczną (PKP Informatyka) - konieczne jest zapewnienie dalszego, decydującego wpływu państwa na zarządzanie przekazaną tym spółkom infrastrukturą, niezbędną do zapewnienia bezpieczeństwa i prowadzenia ruchu kolejowego" – stwierdziła NIK.
Nie zrealizowano niektórych zaplanowanych prywatyzacji. "W badanym okresie sprywatyzowano zaledwie trzy spółki z 15 zaplanowanych na 2012 rok i trzy z pięciu zaplanowanych do końca 2013 roku" – podkreślono w raporcie. W skład grupy nadal wchodzą spółki, których działalność nie jest powiązana z transportem kolejowym, np. Drukarnia Kolejowa Kraków czy przedsiębiorstwo turystyczne Natura TOUR.
Władze PKP zaskoczone negatywnymi ocenami NIK
Według komunikatu PKP grupa jest "zaskoczona ogólną" negatywną oceną zawartą w raporcie NIK. Władze firmy zwracają uwagę na zmniejszenie historycznego długu PKP z 4 mld zł w roku 2012 r. do 0,5 mld zł obecnie
"Należy podkreślić, że aż 13 na 15 podmiotów zostało, bowiem ocenionych pozytywnie. NIK zwraca ponadto uwagę na dobre wyniki w takich obszarach jak np. spłata zadłużenia, działania związane z prywatyzacją PKP CARGO i PKL oraz dodatnie wyniki finansowe. Pozytywnie oceniono także opracowanie strategii PKP na lata 2012-15, która zdefiniowała sprawy systemowe i zmiany regulacyjne istotne dla funkcjonowania Grupy" - odpowiadają władze PKP.
Spółka nie zgadza się też z zarzutem NIK dotyczącym nierentowności zakupu pociągu Pendolino, podkreśla, że kontrola tego projektu była prowadzona 1,5 roku temu, gdy znajdował się w fazie przygotowawczej, a pociągi nie były jeszcze eksploatowane.
"Po 11 miesiącach, od kiedy Pendolino pojawiło się na polskich torach, możemy wykazać, że projekt generuje pozytywne efekty w wielu obszarach, w tym finansowym.W zaledwie 10 miesięcy od uruchomienia z połączeń Pendolino skorzystały 3 mln pasażerów" - zaznaczyło PKP.
PKP zapewniła także, że przy prywatyzacji PKP Energetyka oraz TK Telekom, zapewniony został wpływ państwa na funkcjonowanie infrastruktury energetycznej i telekomunikacyjnej związanej z prowadzeniem ruchu kolejowego.
NIK, PKP
Czytaj więcej
Komentarze