Werona: zuchwała kradzież obrazów wartych kilkanaście mln euro
Siedemnaście obrazów, wśród nich arcydzieła Tintoretta i Rubensa, skradziono z muzeum w Weronie. Ich wartość dyrekcja szacuje na 10-15 milionów euro i określa je jako najcenniejsze w zbiorach. Burmistrz Werony Flawio Tossi, nie wyklucza, że była to kradzież na zamówienie.
Rabunku w muzeum miejskim Castelvecchio dokonali w czwartek wieczorem trzej uzbrojeni mężczyźni - wynika z pierwszych ustaleń podanych przez media. Do budynku weszli podczas zmiany wart strażników. Skrępowali dwóch z nich. Trzeciego zmusili, aby im towarzyszył podczas kradzieży. Złodzieje odjechali samochodem szefa ochrony muzeum.
Skradziono sześć prac Jacopo Tintoretta i jego syna Domenico, portret kobiety pędzla Petera Paula Rubensa, dzieła Pisanello, Jacopo Belliniego, Giovanniego Francesco Caroto, Giovanniego Beniniego, Andrei Mantegni.
Zdaniem włoskiego krytyka sztuki Vittorio Sgarbiego, kradzież w muzeum Castelvecchio jest "katastrofą dla sztuki włoskiej." - Tylko idiota kradnie podobne obrazy, które nie mogą zostać sprzedane. A to sugeruje, że może to być kradzież dla okupu - powiedział.
Dochodzenie prowadzi specjalna komórka karabinierów.
rainews.it
Czytaj więcej
Komentarze