Duda: łączymy się w żalu i smutku z Francuzami
Andrzej Duda złożył kwiaty pod ambasadą Francji w Warszawie. Prezydent wpisał się także do księgi kondolencyjnej.
Duda w rozmowie z mediami poprosił Polaków o modlitwę za rodziny ofiar piątkowych zamachów.
- Łączymy się w żalu i smutku z narodem francuskim. Chcę zapewnić, że nie ma niebezpieczeństwa w tej chwili w Polsce. Rozmawiałem już dzisiaj z panią premier Beatą Szydło, w poniedziałek będzie nowy rząd, wszystko odbywa się sprawnie - powiedział prezydent.
Potem Andrzej Duda spotkał się z kierownictwem ABW. - Pan prezydent został poinformowany o sytuacji, jaka powstała wskutek zamachów terrorystycznych we Francji. Udzielono panu prezydentowi informacji na temat sytuacji we Francji, a również na temat stanu bezpieczeństwa w naszym kraju - powiedział szef BBN Paweł Soloch dziennikarzom. Podkreślił, że "sytuacja jeśli chodzi o bezpieczeństwo Polski nie uległa żadnej zmianie".
Zamach w Paryżu
Według danych podanych przez prezydenta Francji, w piątkowych zamachach zginęło w sumie ponad 120 osób. Ataki przeprowadzono w różnych miejscach Paryża, m.in. w pobliżu Stade de France i w sali koncertowej Bataclan, gdzie przetrzymywano zakładników.
Francois Hollande winą za ataki obarczył dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS), którzy niedługo po wypowiedzi francuskiego przywódcy przyznali się do nich.
Polsat News, fot. PAP/Jacek Turczyk
Czytaj więcej