Pomnik Armii Czerwonej oblany farbą. Rosyjskie MSZ oburzone
"Żądamy podjęcia wszelkich środków w celu wykrycia i ukarania winnych, przywrócenia poprzedniego wyglądu pomnikowi, niedopuszczenia do powtórzenia się w przyszłości podobnych incydentów" – napisano w oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji. Chodzi o oblanie czerwoną farbą pomnika żołnierzy radzieckich w Parku Skaryszewskim, do którego doszło 11 listopada.
MSZ Rosji wyraziło głębokie oburzenie "kolejnym aktem wandalizmu" wobec pomnika żołnierzy radzieckich. Resort wątpi, by "Polska mogła obchodzić kolejną rocznicę swej niepodległości, gdyby nie zwycięstwo ponad 600 tys. radzieckich żołnierzy i oficerów, którzy oddali życie za wyzwolenie tego kraju od niemiecko-faszystowskich okupantów".
Rosyjskie ministerstwo zarzuca polskim władzom niewypełnianie zobowiązań międzynarodowych, dotyczących gwarancji bezpieczeństwa i zachowania wojskowych cmentarzy i pomników. "Bez względu na to, jakiej politycznej maści byli bojówkarze-chuligani w żadnym razie nie usprawiedliwia to polskich władz" – czytamy w oświadczeniu.
Polskie MSZ nie chce komentować rosyjskiego oświadczenia.
70-latek usłyszał zarzut
Incydent miał miejsce w Święto Niepodległości przed południem. 70-letni mężczyzna podszedł blisko pomnika i rzucił w niego słoikiem z czerwoną cieczą. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, którzy pełnili służbę w Parku Skaryszewskim. – 70-latek usłyszał zarzut znieważenia pomnika. Grozi mu za to ograniczenie wolności lub grzywna – powiedziała kom. Joanna Węgrzyniak, oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII. Sprawą zajmie się sąd.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze