Palikot: oni się prędzej czy później podzielą
W obozie PiS prędzej czy później może dojść do konfliktów i podziałów - przewiduje Janusz Palikot. Jak mówił na antenie Polsat News lider Twojego Ruchu, Zjednoczona Prawica nie jest jednolitym środowiskiem politycznym.
- Oni wszyscy wcześniej czy później się podzielą. W związku z podziałami nowy rząd nie będzie jednopartyjny. - Będzie rządem uwikłanym w konflikty – podkreślił Palikot.
Lider Twojego Ruchu przypomniał, że "z drugiej strony jest Kukiz i czyhający u progu Korwin". - Może to powodować, że PiS będzie skutecznie przejmowało część takiego radykalnego języka prawicowego – prognozował. Według Palikota, może to doprowadzić do dużej polaryzacji między PiS i resztą ZP.
"Zabrakło Leszka Millera"
Palikot mówił, że Zjednoczonej Lewicy zabrakło niewiele, by przekroczyć 8 proc. próg dla koalicji. - Moim zdaniem zabrakło nam – i tu się wdam w spór z większością komentatorów – Millera pod koniec tej kampanii. Część tego tradycyjnego elektoratu SLD poszła i zagłosowała na PiS. A myśmy nie potrafili pokazać, że też ten Miller jest w tej Zjednoczonej Lewicy. Ten sentyment PRL-owski mógłby zatrzymać część wyborców - ocenił.
Zjednoczona Lewica w wyborach do sejmu uzyskała 7,55 procentowe poparcie. Tym samym nie przekroczyła 8 proc. progu dla koalicji i znalazła się poza Sejmem.
Czytaj więcej