Jak poinformował podczas uroczystości dyrektor MHK Michał Niezabitowski, w tym roku jury oceniało szopki w pięciu kategoriach: duże, średnie, małe, miniaturowe i rodzinne. Nowością w tym roku była właśnie kategoria szopek rodzinnych. Potrzeba stworzenia takiej kategorii ujawniła się w poprzednich latach.
Szopka Markowskich zdobyła także Nagrodę im. Zofii i Romana Reinfussów "za dużą szopkę realizującą klasyczny kanon piękna szopki Krakowskiej".
Pierwszą nagrodę w kategorii szopek średnich zdobyła szopka Macieja Moszewa, a w kategorii szopek małych - szopka Wiesława Barczewskiego. W kategorii szopek miniaturowych największe uznanie jury zdobyła natomiast szopka Andrzeja Wróbla. W kategorii szopek rodzinnych przyznano cztery równorzędne nagrody. Wręczono także nagrody w kategoriach dziecięcych i młodzieżowych.
Krakowska szopka znacznie różni się od betlejemskich stajenek. Musi być budowlą wieżową i zawierać charakterystyczne dla architektury Krakowa detale. Najczęściej szopki są budowane na wzór krakowskich kościołów. Szopkarze chętnie odtwarzają fronton Bazyliki Mariackiej oraz wieże i kopuły katedry na Wawelu.
Oprócz Świętej Rodziny tradycyjnymi bohaterami krakowskich szopek są: Lajkonik, Smok Wawelski, hejnalista, krakowiacy. Co roku do szopek trafiają też postaci współczesne. W tym roku w szopkach znalazły się m.in. postaci zmarłych w tym roku znanych krakowian: Zbigniewa Wodeckiego i Anny Szałapak - wieloletniej jurorki w konkursie, autorki pracy doktorskiej pt. "Szopka krakowska jako zjawisko folkloru krakowskiego na tle szopki europejskiej. Studium historyczno-etnograficzne" (wyd. Muzeum Historyczne Miasta Krakowa)".
PAP