Latos: przełożone posiedzenie Komisji Zdrowia jeszcze przed świętami

- Nie traktuję tego w takich kategoriach - mówił Tomasz Latos w rozmowie z Grzegorzem Kępką w "Graffiti", pytany czy przełożenie posiedzenia Komisji Zdrowia jest jego porażką. - Mam świadomość, że takie sytuacje pewnie będą się czasami zdarzały jeżeli służby sejmowe nie będą stały na straży tego, co się potencjalnie może wydarzyć - dodał.

Środowe posiedzenie komisji zostało przełożone po tym, jak przewodniczący stwierdził, że jest "przekroczony limit osób". Komisja miała zająć się projektem ustawy grupy posłów PiS, który umożliwiłby weryfikację szczepień przez pracodawcę.

ZOBACZ: "Precz z faszyzmem". Awantura w Sejmie, poseł Konfederacji wykluczony z obrad

- Zwołałem prezydium komisji, ustaliliśmy pewien konsensus ponad podziałami i ja go wdrożę. Komisja się odbędzie. Nie chcę zapowiadać kiedy, ale komisja się odbędzie - zdradził Latos w "Graffiti". Dopytywany dodał, że posiedzenie ma się odbyć przed świętami. Zapowiedział również wysłuchanie publiczne ws. weryfikacji szczepień. Jak nieoficjalnie dowiaduje się Polsatnews.pl, przełożone posiedzenie Komisji Zdrowia może odbyć się nawet dzisiaj. 

Zachowanie posłów Konfederacji

Latos odniósł się również do zachowania posłów Konfederacji na posiedzeniu komisji. Janusz Korwin-Mikke siedział np. z nogą na stole. - Takie osoby same sobie wystawiają świadectwo. Wydaje mi się, że to nie wymaga komentarza. Tak postępować nie należy, w domu tak nikt nie postępuje, nie powinien w miejscu publicznym - stwierdził.

WIDEO: rozmowa z Tomaszem Latosem w "Graffiti"

Przewodniczący dodał także, że zależy mu, by ustawa o weryfikacji szczepień była procedowana na pierwszym styczniowym posiedzeniu, o ile uda się zorganizować wysłuchanie publiczne w tej sprawie i posiedzenie komisji.

Sprzeciw wobec ustawy w klubie PiS

Poseł był również pytany ilu posłów popiera ustawę w klubie Prawa i Sprawiedliwości. - Pewnie nie cały klub. Myślę, że znacznie więcej niż 200 (posłów popiera ustawę). Myślę, że to jest niewielka liczba osób, które mają wątpliwości - powiedział Latos.

Proponowane rozwiązania ustawowe zakładają również obowiązkowe szczepienia dla pracowników medycznych, służb i nauczycieli. Latos przyznał, że rozumie kontrowersje. - Nie jestem zwolennikiem obowiązku szczepień. Również wśród pracowników medycznych. Natomiast w takich warunkach, które mamy, jestem zwolennikiem tego zaproponowanego na początku testowania i sprawdzania czy ktoś nie jest nosicielem, nie jest zarażony - zapewnił.

Paszporty covidowe

- Jestem zwolennikiem (paszportów covidowych) w pewnych okolicznościach. Myślę o pewnej konsekwencji. Bo czego nam na pewno brakuje. Możemy z perspektywy dwuletniej to ocenić. Konsekwencji i pewnej przewidywalności w działaniu - mówił Latos, pytany o wdrożenie paszportów covidowych.

ZOBACZ: Omikron. Trzecia dawka szczepionki może zapobiegać nowemu wariantowi

- Wchodzi tłum ludzi do tramwaju, do pociągu, nikt tam tego nie sprawdza, za chwilę połowa ludzi z tego tramwaju idzie do jednego miejsca pracy - tłumaczył poseł.

Protesty antyobostrzeniowe

We wtorek i środę przed Sejmem Konfederacja zorganizowała protesty pod hasłem "Stop segregacji sanitarnej". Pojawił się tam transparent z napisem "Szczepienie czyni wolnym", nawiązujący do napisu na bramie obozu Auschwitz-Birkenau.

Do sprawy odniósł się premier Mateusz Morawiecki. - Mroczny obraz tego, jak nisko potrafią upaść niektórzy politycy i protestujący w bezmyślnej, antyszczepionkowej retoryce - napisał na Facebooku, komentując zachowanie posłów Konfederacji, którzy przemawiali na tle transparentu.

Wcześniejsze programy "Graffiti" obejrzysz tutaj

WIDEO: Dyskusja o migrantach. Dwa różne stanowiska