"Dlaczego policjanci przed Sejmem nie mieli znaków identyfikacyjnych". Bo "byli w szyku zwartym"

Polska
"Dlaczego policjanci przed Sejmem nie mieli znaków identyfikacyjnych". Bo "byli w szyku zwartym"
Polsat News

"Dlaczego funkcjonariusze pod Sejmem nie mieli znaków identyfikacji imiennej?" - pyta w interpelacji poselskiej do szefa MSWiA Piotr Misiło z Nowoczesnej. Policja twierdzi, że funkcjonariusze nie muszą mieć naszywek z nazwiskiem, gdy działają w szyku zwartym. Rozporządzenie o umundurowaniu policjantów mówi, że na ubiorze służbowym powinny być "znaki identyfikacji indywidualnej i imiennej".

W piątek podczas demonstracji przed Sejmem doszło do przepychanek manifestantów z policjantami. Funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby.

 

Bez identyfikatorów

 

Poseł Nowoczesnej Piotr Misiło zauważył, że "u policjantów, którzy zatrzymywali uczestników tych manifestacji, można było zauważyć jedną charakterystyczną cechę: nie mieli oni znaków identyfikacji imiennej (z pierwszą literą imienia i nazwiskiem policjanta)".

 

I o to, dlaczego funkcjonariusze ci "nie mieli znaków identyfikacji imiennej", choć mówi o nich rozporządzenie MSWiA z 20 maja 2009 r. w sprawie umundurowania policjantów zapytał Misiło w interpelacji. Jak zaznaczył, "sposób umieszczania na ubiorze policjanta znaku identyfikacji imiennej określa załącznik nr 7 do rozporządzenia, a wzór identyfikacji przedstawia załącznik nr 8.

 

 

Rozporządzenie szefa MSWiA ws. umundurowania policjantów określa m.in. umundurowanie, dystynkcje i znaki identyfikacyjne policjantów oraz zasady, sposób noszenia i normy umundurowania. Precyzuje tez, że umundurowanie składa się z czterech ubiorów: służbowego,

wyjściowego, galowego i ćwiczebnego. Art. 28. 1. wyjaśnia, że  znakami identyfikacyjnymi policjanta są:

1) znak identyfikacji indywidualnej;

2) znak identyfikacji imiennej;

3) znak rodzaju służby policji.

 

"Okoliczności występowania szyku zwartego"

 

Dwa pierwsze znaki są elementami ubioru służbowego "z wyjątkiem okoliczności występowania w szyku zwartym". I na ten zapis powołuje się policja. - Nie ma konieczności, żeby policjanci posiadali plakietki przy oddziałach zwartych - przekonywał w niedzielę na konferencji prasowej kom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.

 

- Rozporządzenia MSWiA w sprawie umundurowania (...) wskazuje, że znak identyfikacji imiennej nosi się (...) z wyjątkiem okoliczności występowania w szyku zwartym. Protesty i manifestacje ochraniane są przez pododdziały zwarte - odpowiedział Misile na Twitterze Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.

 

 

- A co definiuje ów szyk zwarty i owe okoliczności jego występowania - pyta poseł Nowoczesnej.

 

 

Za własne pieniądze

 

W interpelacji do Joachima Brudzińskiego Misiło pokreślił też, że niepokojące są informacje umieszczone na stronie internetowej NSZZ policjantów informujące o tym, że "obowiązek noszenia znaku identyfikacji imiennej powstaje, gdy policjant zostanie zaopatrzony w znak przez właściwą komórkę policji", a "praktyka wskazuje, że znak nie jest policjantom wydawany".

 

"Czy znaki identyfikacji imiennej są wydawane policjantom przez ich macierzyste jednostki, a jeśli nie, to czy powinni kupować te znaki za własne pieniądze? Czy MSWiA zamierza zmienić sytuację i włączyć znaki identyfikacji imiennej do przysługujących norm umundurowania?" - zapytał Misiło. 

 

Zawiadomienie do prokuratury

 

Wśród zatrzymanych w piątek przez funkcjonariuszy protestujących jest m.in. Dawid Winiarski i Bartosz Adamczyk. Mężczyźni mieli podczas zatrzymań doznać obrażeń takich jak: rozbity łuk brwiowy, uszkodzony bark, bolesne ślady na ciele i liczne obrażenia rąk. 

 

Piotr Misiło w imieniu Nowoczesnej złożył w poniedziałek do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy policji, którzy dokonali zatrzymania Dawida Winiarskiego i Bartosza Adamczyka.

 

 

 

polsatnews.pl

mr/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie