Skarga na bezczynność min. sprawiedliwości. Prawnik interweniuje ws. "pustych" list poparcia do KRS
"Złożyłem skargę na bezczynność Ministra Sprawiedliwości dotyczącą udostępnienia pustych kartek, na których powinny być imiona, nazwiska i stanowiska służbowe sędziów popierających kandydatów do nowej KRS" - napisał na Twitterze Patryk Wachowiec, analityk prawny Forum Obywatelskiego Rozwoju. Prawnik skierował pismo do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Wachowiec zaskarżył bezczynność ministra sprawiedliwości "w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej w zakresie imion, nazwisk i stanowisk służbowych sędziów popierających kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa" - czytamy w opublikowanej skardze.
🔴 Złożyłem właśnie skargę na bezczynność @MS_GOV_PL dotyczącą udostępnienia pustych kartek, na których powinny być imiona, nazwiska i stanowiska służbowe sędziów popierających kandydatów do nowej #KRS. Ze skargą można zapoznać się na: https://t.co/OxbubtpChs #Jawność pic.twitter.com/VW3ECR5s9H
— Patryk Wachowiec (@PatrykWachowiec) 16 kwietnia 2018
Analityk prawny FOR podał, że ma to związek z odpowiedzią ministerstwa na wniosek Wachowca z dnia 11 lutego, w którym ten zwrócił się do MS o udostępnienie informacji publicznej. Miała ona obejmować treść korespondencji między marszałkiem Sejmu RP, a ministrem sprawiedliwości dotyczącej potwierdzenia statusu osób popierających zgłoszenia kandydatów do KRS, wraz ze wszystkimi załącznikami.
Dwa tygodnie później, 26 lutego, ministerstwo poinformowało Wachowca, że termin rozpatrzenia wniosku zostanie przedłużony, a powodem miało być "przeanalizowanie statusu prawnego każdego z dokumentów".
"Konieczna anonimizacja"
Ostatecznie 11 kwietnia organ udostępnił tylko część informacji powołując się na "konieczną anonimizację". Nie ujawniono zarówno imion i nazwisk sędziów popierających kandydatów do KRS, jak i sądów, w których orzekają. Z dokumentu można się jedynie dowiedzieć, ilu sędziów poparło danego z kandydatów. Najwięcej miał ich Zbigniew Łupina - 57. Najmniej, bo 25 - Rafał Puchalski, Dariusz Drajewicz i Maciej Mitera.
Wachowiec zwraca uwagę, że dzień później rzecznik prasowy MS napisał na Twitterze, że anonimizacja nazwisk "jest zgodna z ustawą o KRS z grudnia 2017 r. i ustawą o ochronie danych osobowych.
MS musiało zanonimizować nazwiska sędziów, którzy poparli kandydatów do KRS, zgodnie z art.11c ustawy o KRS oraz art.1 i 23 ustawy o ochronie danych osobowych. MS jest za ujawnieniem takich danych, o czym mówił już publicznie 6 marca @ZiobroPL, ale do tego potrzebna zmiana ustawy
— Jan Kanthak (@JanKanthak) 12 kwietnia 2018
W piśmie Wachowiec zarzucił MS naruszenie art. 61 Konstytucji, jak i ustawy o dostępie do informacji publicznej. Według niego "bezczynność Ministra Sprawiedliwości oraz jej charakter ma postać rażącego naruszenia prawa".
Grzywna i rozpatrzenie wniosku
"Należy przyznać, że organ celowo przedłużył termin na przekazanie Skarżącemu żądanych informacji, gdyż mają one związek z, szeroko komentowaną w mediach, sytuacją wokół konstytucyjności wyboru nowej KRS oraz podawanych przez opinię publiczną związków kandydatów z Ministrem Sprawiedliwości" - napisał Wachowiec.
Prawnik domaga się m.in., by sąd zobowiązał Ministra Sprawiedliwości do rozpatrzenia wniosku w terminie od dwóch dni od doręczenia prawomocnego wyroku, stwierdzenia, że MS dopuścił się bezczynności o charakterze rażącego naruszenia prawa i wymierzenia mu grzywny.
polsatnews.pl
Czytaj więcej