"Dewianci w armii dzięki PiS?" - Winnicki pyta Macierewicza o projekt rozporządzenia MON
Prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki skierował do szefa MON interpelację ws. "dopuszczenia dewiantów do służby w Wojsku Polskim". Poseł pyta m.in., czy resort planuje umożliwiać osobom z "poważnymi zaburzeniami psychicznymi" służbę w armii. Chodzi o projekt rozporządzenia MON, z którego wynika, że transseksualizm zniknie z listy schorzeń i ułomności, które uniemożliwiają czynną służbę wojskową.
Projekt rozporządzenia w sprawie orzekania o zdolności do czynnej służby wojskowej oraz trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich opublikowało Rządowe Centrum Legislacji.
Dokument jest m.in. odpowiedzią na wytyczne Europejskiej Komisji przeciwko Rasizmowi i Nietolerancji (ECRI), która zaleciła "przygotowanie przepisów gwarantujących w polskim prawie równość i godność osób LGBT we wszystkich sferach życia".
Jeśli projekt wejdzie w życie w obecnym brzmieniu, transseksualizmu nie będzie na liście chorób i schorzeń branych pod uwagę przy ocenie fizycznej i psychicznej zdolności do czynnej służby wojskowej.
Cztery pytania do szefa MON
Winnicki zapytał w interpelacji ministra obrony Antoniego Macierewicza o to, czy popiera projekt rozporządzenia wraz z jego uzasadnieniem i kto jest personalnie odpowiedzialny za jego przygotowanie. Treść interpelacji podał portal ruchnarodowy.net.
Chce się też dowiedzieć, "czy według Pana Ministra kandydaci na żołnierzy powinni cieszyć się dobrym zdrowiem psychicznym oraz fizycznym?" oraz "czy MON planuje wcielać w życie zalecenia ECRI i umożliwiać osobom z poważnymi zaburzeniami psychicznymi służbę w Wojsku Polskim?"
Dewianci w armii dzięki PiS?
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) 3 stycznia 2018
Pytam szefa @MON_GOV_PL o projekt rozporządzenia, jaki przygotowali jego podwładni.
Chcą umożliwić służbę w Wojsku Polskim transseksualistom, czyli ludziom z głębokimi zaburzeniami psychicznymi.
Treść:https://t.co/3ZeGDTuaFE#RuchNarodowy pic.twitter.com/RNA2RRhyt0
W Polsce stwierdzenie transseksualizmu do tej pory oznaczało automatyczne przyznanie kandydatowi kategorii E, co oznacza "trwałą i całkowitą niezdolność do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju oraz w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny".
Szereg szczegółowych zaleceń
Projekt rozporządzenia MON dostosowuje przepisy do wytycznych raportu ECRI, która jest niezależnym, monitorującym organem Rady Europy. Specjalizuje się ona m.in w kwestiach praw człowieka, zwalczania antysemityzmu, nietolerancji, rasizmu, dyskryminacji na tle rasowym, językowym, religijnym, etnicznym oraz ksenofobii.
"Raport na temat Polski zawierał szereg szczegółowych zaleceń wobec władz Polski, które powinny zostać zrealizowane przed kolejną procedurą monitoringową ECRI. Komisja poleciła przygotowanie i przedłożenie parlamentowi projektów przepisów lub nowelizacji istniejących regulacji w celu zagwarantowania w polskim prawie równości i godności osób LGBT we wszystkich sferach życia" - podkreśliło MON w uzasadnieniu projektu.
Jak wyjaśnił resort, "analiza aktualnego stanu prawnego wskazała, iż dla realizacji wskazanych przez Komisję celów niezbędna jest zmiana zapisów dotyczących orzekania o zdolności do czynnej służby wojskowej".
polsatnews.pl
Czytaj więcej