"Skandal". "Manipulacja". Lekarze rezydenci o wytykaniu im egzotycznych podróży
- Nie stać nas na kanapki z kawiorem, a podróże zagraniczne to najczęściej misje medyczne - mówił w Polsat News Filip Dąbrowski, jeden ze strajkujących lekarzy rezydentów. Skomentował w ten sposób pojawiające się w niektórych mediach informacje o tym, że lekarze rezydenci z jednej strony narzekają na zarobki, a z drugiej stać ich na drogie jedzenie i egzotyczne wycieczki po świecie.
- Każdego zapraszamy, żeby zobaczył jak jest naprawdę. To, że polscy lekarze jeżdżą po świecie, wiadomo od dawna, ale porównywanie wyjazdów na misję medyczną do wczasów jest absolutnie kuriozalne - powiedział Dąbrowski.
Lekarz odniósł się w ten sposób do artykułu w portalu internetowym publicznej telewizji, w którym opisano, że niektórzy ze strajkujących lekarzy rezydentów chwalili się w mediach społecznościowych zdjęciami z zagranicznych wojaży i jedzeniem kanapek z kawiorem.
Coś podobnego!!! To foto Kasi Pikulskiej z Kurdystanu zostało zrobione przeze mnie w przerwie nieustannej pracy w szpitalu 50km od Mosul!!! https://t.co/NSG115ojYq
— Paweł Szczuciński (@SzczucinskiP) 14 października 2017
To są realia pracy Kasia Pikulska w Kurdystanie ! pic.twitter.com/m28GRj6GH1
— Paweł Szczuciński (@SzczucinskiP) 14 października 2017
Bieda Panie, aż piszczy! Myszka rezydentka Katarzyna Pikulska (Guta), od 2013 roku prywatna praktyka lekarska, a rezydent za kasę plebsu. pic.twitter.com/0poG7DbtcL
— kontrowersje.net (@kontrowersje) 13 października 2017
2 października lekarze rezydenci rozpoczęli głodówkę w hallu głównym Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie.
Protestujący domagają się m.in. zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do poziomu nie niższego niż 6,8 proc. PKB w przeciągu trzech lat., likwidacji kolejek i zawiłych biurokratycznych mechanizmów. Podkreślają, że chodzi im o zmiany systemowe, a nie tylko o podwyżki.
W czwartek późnym wieczorem rezydenci mieli rozmawiać z premier Beatą Szydło, do rozmowy jednak nie doszło. Na czas spotkania zawieszono głodówkę. Z lekarzami rozmawiali jednak tylko ministrowie Kempa, Kowalczyk i Radziwiłł. Po spotkaniu lekarze wznowili głodówkę, a niespełnioną obietnicę rozmów z premier Beatą Szydło nazwali manipulacją.
polsatnews.pl