Korea Północna przeprowadziła test rakiety balistycznej. Trump komentuje
Korea Północna przeprowadziła w sobotę rano czasu miejscowego test rakiety balistycznej - poinformowała w Seulu agencja Yonhap, powołując się na południowokoreańską armię. Według wstępnych doniesień test zakończył się niepowodzeniem. "To wyraz braku szacunku" - skomentował prezydent USA Donald Trump na Twitterze przeprowadzenie próby przez Koreę Północną.
Dowództwo amerykańskich sił wojskowych na Pacyfiku (USPACOM) podało w oświadczeniu, że rakietę wystrzelono z regionu w pobliżu lotniska Pukchang na zachodzie kraju.
Jak podkreślił rzecznik USPACOM Dave Benham, pocisk nieustalonego jeszcze typu nie wyleciał poza terytorium Korei Północnej i nie stanowił zagrożenia dla Stanów Zjednoczonych; eksplodował on kilka minut po starcie.
Cytowane przez agencję Associated Press źródło we władzach USA oceniło, że mógł to być pocisk średniego zasięgu typu KN-17.
"Katastrofalne skutki"
Północnokoreański reżim przeprowadził test dzień po tym, jak sekretarz stanu USA Rex Tillerson, występując na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, ostrzegł, że brak reakcji na nuklearne i rakietowe ambicje Korei Północnej może spowodować "katastrofalne skutki".
Z kolei prezydent USA Donald Trump w czwartkowym wywiadzie dla agencji Reutera zaznaczył, że rozwijanie przez Pjongjang programu nuklearnego i balistycznego może skutkować "bardzo, bardzo poważnym konfliktem".
Donald Trump skomentował w sobotę na Twitterze próbę wystrzelenie rakiety balistycznej. "Północnokoreański test rakiety balistycznej, choć nieudany, to wyraz braku szacunku ze strony Korei Północnej dla życzenia Chin i ich wysoko cenionego prezydenta. To źle!" - napisał prezydent USA.
North Korea disrespected the wishes of China & its highly respected President when it launched, though unsuccessfully, a missile today. Bad!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 28 kwietnia 2017
"Wszystkie opcje są na stole"
Administracja Trumpa deklarowała jak dotąd, że wobec Korei Północnej "wszystkie opcje są na stole", łącznie z atakiem militarnym. Jednak oficjalne źródła w Waszyngtonie oceniają, że uprzedzający atak jest mało prawdopodobny. Strategia USA wobec Pjongjangu opiera się obecnie na wywieraniu nacisków na reżim przy współdziałaniu z Chinami, najważniejszym partnerem handlowym Korei Północnej.
Władze północnokoreańskie kontynuują program jądrowy i próby rakietowe mimo zakazujących rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i międzynarodowych sankcji. Zapowiadają też budowę międzykontynentalnej rakiety balistycznej, która mogłaby dosięgnąć terytorium USA.
PAP
Czytaj więcej