8 zł miesięcznie i można zostać "aniołem". Hospicjum szuka darczyńców

Polska
8 zł miesięcznie i można zostać "aniołem". Hospicjum szuka darczyńców
Polsat News

Hospicjum z Gdańska szuka "aniołów". Potrzebnych jest 12,5 tys. dobrych ludzi. Jeśli każdy "anioł "podaruje miesięcznie 8 złotych, to placówka przetrwa. Domowe hospicjum dojeżdża do 20 nieuleczalnie chorych dzieci z Pomorza. Placówka potrzebuje 100 tys. zł miesięcznie by przetrwać.

Siłę do tego, by żyć i cieszyć się każdą chwilą, Sylwii Pluto-Prondzyńskiej daje Hospicjum Pomorze Dzieciom. - W momencie, kiedy Dawid odszedł, była nam bardzo potrzebna pomoc w sensie takim psychologicznym, żeby Daniela tez ogarnąć - powiedziała mama Daniela i Dawida.

 

Brat bliźniak Daniela odszedł w lipcu.

 

Dawid do końca przebywał w domu. - Był nam dany ten rok i 4 miesiące, a jestem pewna ze gdyby trafił do szpitala, skończyłoby się to dużo szybciej - dodała pani Sylwia.

 

8 zł miesięcznie

 

Daniel cały czas wymaga opieki hospicyjnej. - Przyjeżdżamy o każdej porze dnia i nocy, jak tylko rodzina potrzebuje - powiedziała Magdalena Markiewicz, pielęgniarka z Hospicjum Pomorze Dzieciom.

 

Do miejscowości Kołczygłowy dojeżdżają  ponad 100 kilometrów, ale jest obawa, że przestaną przyjeżdżać. - Poszukujemy pilnie 12,5 tys. osób o wielkich sercach, które podarują zaledwie 8 złotych miesięcznie naszym podopiecznym. 8 zł to symboliczna kwota. Tyle kosztuje godzina opieki w warunkach domowych - powiedziała Ewa Liegman, pracująca w hospicjum.

 

Osiem złotych to kompleksowa pomoc pielęgniarsko-lekarska, opieka psychologa, fizjoterapeuty i sprzęt medyczny, dzięki któremu dzieci mogą być w domu.

 

Ponad 100 osób

 

Od ponad roku działają tylko dzięki pomocy ludzkich serc. Na kontrakt z NFZ mogą liczyć dopiero od lipca.

 

Obecnie pod opieką mają 20 pacjentów i ich rodziny. W sumie ponad 100 osób, wśród nich są też rodziny w żałobie. - Wcześniej to były wieczne tułaczki po szpitalach, ja z Lenką cały czas na oddziałach, Helena, moja starsza córka, z mężem byli w domu – wyznała Iwona Trap, mama Lenki i Helenki.

 

Lenka odeszła  15 miesięcy temu. Pomoc hospicjum cały czas jest.

 

- Jest dużo łatwiej i naprawdę takie ciężkie chwile można przeżyć i one zostaną na pewno w naszych sercach - dodała mama dziewczynek.

 

Hospicjum Pomorze Dzieciom działa w myśl zasady: "skoro nie możemy dołożyć dni do ich życia, dołóżmy życia do ich dni".

 

Polsat News

mr/ptw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie