WOŚP gra po raz 25. Wśród aukcji m.in. dzień z Tuskiem i kolacja z Lewandowskim
Spinki do mankietów prezydenta Andrzeja Dudy, koszulka od Papcia Chmiela i quad Rafała Sonika - to tylko niektóre atrakcje i przedmioty, jakie można wylicytować na aukcjach, z których dochód wesprze Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Dla WOŚP grają także Polacy w Wielkiej Brytanii. Około godz. 20 zebrano już ponad 25,5 mln zł. W całym kraju rozbłysły "światełka do nieba".
W tegorocznym Finale WOŚP uczestniczy ok. 120 tys. wolontariuszy. Zorganizowano blisko 1700 sztabów, w tym 56 zagranicznych. Już na rozpoczęciu Finału Jerzy Owsiak poinformował, że zebrano 2 mln 598 tys. 860 zł.
- Kręcimy z Orkiestrą przez 25 lat, to coś niezwykłego. Przez 25 lat zbieramy się, by podczas takiej szalonej niedzieli być ze sobą, cieszyć się jednoczyć, by zbierać pieniądze dla dzieci - powiedział Owsiak.
Fundacja Jerzego Owsiaka gra w niedzielę "dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom". Podobny cel przyświecał zeszłorocznemu Finałowi.
Fundację można wspierać nie tylko przez datki do puszek wolontariuszy, ale również za pośrednictwem internetu, SMS-ów, czy uczestnicząc w charytatywnych aukcjach. Finałowi towarzyszy wiele imprez, m.in. koncerty, wydarzenia sportowe i licytacje.
"Światełko do nieba"
Towarzyszący Finałom WOŚP pokaz sztucznych ogni odbywa się zawsze o godz. 20. Nie jest to koniec 25. Finału, ale jego kulminacyjny moment. Towarzyszące zbiórce imprezy i koncerty jeszcze trwają - oficjalnie Finał zakończy się po północy, po tzw. licytacji najbardziej hojnych darczyńców.
W Warszawie "światełka do nieba" wystrzeliły ze sceny na placu Defilad, gdzie od wczesnego popołudnia trwa finałowy koncert. Pokazy sztucznych ogni odbyły się także w wielu innych miejscowościach, gdzie działają sztaby WOŚP.
Ok. godz. 20 WOŚP zebrała ponad 25,4 mln zł. Dla porównania, w zeszłym roku o tej porze było ponad 17,6 mln zł.
Obecny stan konta to przewidywana na ten moment kwota; pieniądze cały czas spływają, będą liczone do końca lutego. Ostateczne informacje o tym, ile zebrano, mają być przedstawione 8 marca.
Słynne zdjęcie Agaty Kornhauser-Dudy
Na aukcjach znaleźć można przedmioty ofiarowane przez polityków i osoby publiczne. Na zainteresowanych czekają m.in. spinki do mankietów prezydenta Andrzeja Dudy oraz zdjęcie z obchodów ŚDM od jego żony Agaty Kornhauser-Dudy; dzień z Donaldem Tuskiem w siedzibie Rady Europejskiej i spacer po ministerstwie zdrowia z Konstantym Radziwiłłem.
Jest też album "Wykwintne Desery Polskie" z autografem Anny Komorowskiej; lot samolotem nad Słupskiem, Ustką i Rowami z Robertem Biedroniem; kolacja z Januszem Palikotem; konstytucja od Radosława Sikorskiego i pióro Bogdana Borusewicza.
Rakieta Radwańskiej
Fanów sportu zainteresować może quad na którym Rafał Sonik debiutował w legendarnym Rajdzie Dakar, kolacja z Robertem Lewandowskim, Złoty Medal Mistrzostw Europy w piłce siatkowej mężczyzn z Turcji w 2009, kombinezon narciarski Piotra Żyły z autografami m.in. Kamila Stocha i Macieja Kota, rakieta tenisowa Agnieszki Radwańskiej z jej autografem; koszulka z podpisem Kuby Błaszczykowskiego; czapka Robert Kubicy i rękawice Kajetana Kajetanowicza.
W Finał WOŚP włączyli się artyści, aktorzy i gwiazdy telewizyjne. Na licytacji jest np. statuetka Jerzego Stuhra za film "Obywatel"; własnoręcznie malowana przez Papcia Chmiela koszulka; kolacja dla czterech osób z Magdą Gessler oraz egzemplarz scenariusza filmu Kiler od Szymona Majewskiego.
Kolacja z Agnieszką Holland
Na aukcjach wystawiono też suknię Mai Ostaszewskiej zaprojektowaną na Galę Europejskich Nagród Filmowych; puchar brydżowy od Renaty Dancewicz; zaproszenie na spektakl od Pawła Małaszyńskiego; kolację z Agnieszką Holland i kolczyki od Krystyny Jandy.
Wśród atrakcji do wylicytowania jest m.in. lampka pokoju od Caritas Polska; gitara z autografem Carlosa Santany i bilet dla dwóch osób na wszystkie koncerty 54. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki Opole 2017.
WOŚP wsparł w tym roku także m.in. odchodzący z wojska dowódca generalny gen. broni Mirosław Różański. Na aukcję przekazał m.in. wyposażenie i umundurowanie, w jakim uczestniczył w ćwiczeniach wojskowych Anakonda-16.
Sztaby w Londynie, Edynburgu i Nottingham
Dla brytyjskiej Polonii zaangażowanie w WOŚP jest szczególne, bo - jak podkreśliła Dagmara Chmielewska ze sztabu w Londynie i organizacji Hurricane of Hearts, organizatora londyńskiego finału - to właśnie w Wielkiej Brytanii narodził się pomysł zbiórki publicznej na rzecz polskiej służby zdrowia.
- Lekarze, którzy wchodzą w skład fundacji WOŚP, przyjechali tutaj na praktyki do londyńskiego szpitala Great Ormond Street Hospital i wtedy zobaczyli, jak to funkcjonuje i jak Brytyjczycy prowadzą swoje zbiórki. Po powrocie do Polski okazało się, że nie ma niezbędnych środków na sprzęt kardiochirurgiczny i korzystając z popularnego programu Jurka Owsiaka uznali, że w ten sposób można zebrać brakujące pieniądze - powiedziała Chmielewska.
Jak dodała, w tym roku na ulice brytyjskiej stolicy wyszło ponad 250 wolontariuszy, z czego co dziesiąty nie jest Polakiem. - Bardzo często mają partnera lub partnerkę z Polski, pracują w polskich firmach lub są po prostu naszymi przyjaciółmi - wyjaśniła.
Jak zapewniła Chmielewska, organizatorzy spodziewają się w tym roku pobicia ubiegłorocznego rekordu zbiórki, który wyniósł 42 tys. funtów (210 tys. złotych).
Licytacje w Leeds
Marcin Kleszczyński, współorganizator finału WOŚP w Leeds, podkreślił, że zaskoczyła go popularność niedzielnej zbiórki. - Kiedy tylko otworzyliśmy nasz finał, natychmiast pojawiła się masa Polaków, którzy chcą grać z nami - to niesamowite - powiedział.
Ponad 35 wolontariuszy wyszło na ulice Leeds w nadziei na pobicie rekordu z 2014 roku, kiedy to uzbierano blisko 3 tys. funtów (15 tys. złotych). Na licytacji znalazły się m.in. koszulki największych polskich klubów piłkarskich - Legii Warszawa, Wisły Kraków, Lecha Poznań - i siatkarskiego mistrza Polski, Skry Bełchatów.
Wiele imprez dla orkiestry
Finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy towarzyszy wiele imprez, w których biorą udział znani i powszechnie podziwiani i lubiani ludzie.
W Bydgoszczy odbył się 51. Zimowy Spływ Energetyków rzeką Brdą. 60-kilometrowa trasa wiodła od zapory w Mylofie koło Chojnic (Pomorskie) do Wyspy Młyńskiej w Bydgoszczy (Kujawsko-Pomorskie), gdzie zawodnicy dołączyli do obchodów Orkiestry.
Wśród uczestników był Aleksander Doba, polski podróżnik, zdobywca tytułu "Podróżnika Roku 2015" National Geographic, który jako pierwszy przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki, opłynął także Bałtyk i Bajkał.
PAP
Czytaj więcej