Clinton apeluje o walkę z "epidemią" nieprawdziwych newsów
Była kandydatka Demokratów na prezydenta USA Hillary Clinton zaapelowała w czwartek do prywatnego i publicznego sektora o walkę z nieprawdziwymi informacjami i "złośliwą, fałszywą propagandą", jaka jej zdaniem urosła do rozmiarów epidemii w internecie.
Clinton wzięła udział w uroczystości, jaka odbyła się na Kapitolu na cześć senatora Harry'ego Reida, dotychczasowego lidera Demokratów w Senacie, który przechodzi na emeryturę. Było to jej pierwsze publicznie pojawienie się od wyborów prezydenckich, które przegrała z Donaldem Trumpem.
W swej mowie stwierdziła, że nieprawdziwe informacje oraz "złośliwa, fałszywa propaganda" w internecie stanowią epidemię i należy stawić im czoła, gdyż mogą wyrządzić wiele złego; stanowią nawet zagrożenie dla życia ludzkiego. Wezwała do poparcia ponadpartyjnych legislacyjnych wysiłków, by walczyć z tym fenomenem.
Plotka o gwałtach w pizzerii
W niedzielę omal nie doszło do tragedii z powodu rozpowszechnianej w mediach społecznościowych informacji, jakoby Clinton oraz szef jej sztabu John Podesta byli związani z pedofilską siatką przestępczą, która zmusza dzieci do seksu w popularnej waszyngtońskiej pizzerii Comet Ping Pong.
28-letni Edgar Maddison z Karoliny Północnej uwierzył w tę historię tak bardzo, że wtargnął w niedzielę do tej restauracji, otwierając ogień z karabinu. Nikomu nic zrobił i ostatecznie oddał się w ręce policji, ale wcześniej przez 45 minut przeszukiwał restaurację w poszukiwaniu, jak przyznał, ukrytych dzieci. Powiedział policji, że chciał dokonać "własnego śledztwa" w sprawie rzekomej dziecięcej pedofilii.
Flynn odwołany
To tylko jedna z wielu teorii jaka krążyła w internecie przeciwko kandydatce Demokratów w wyborach prezydenckich. Urosła ona jednak do wyjątkowo dużych rozmiarów, uzyskując nawet hasztag #Pizzagate.
We wtorek prezydent elekt Donald Trump zwolnił członka swojego zespołu ds. przejęcia władzy Michaela Flynna, syna swego przyszłego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, który też rozpowszechniał na Twitterze informację o związkach Clinton z pedofilią.
PAP
Komentarze