Wydrukowali palec w 3D, by odblokować telefon ofiary morderstwa
Policja w Michigan znalazła nowy sposób do odblokowywania telefonów: drukowanie 3D. Profesor Anil Jain, który większość swojego czasu poświęca tworząc skanery linii papilarnych i oprogramowania do rozpoznawania twarzy, właśnie wyprodukował replikę palca nieboszczyka, by śledczy mogli uruchomić jego zablokowany telefon.
- Detektywi uważają, że odblokowanie telefonu może dać im odpowiedź na pytanie o tożsamość mordercy - powiedział prof. Jain. Dodał, że odtwarzając palec wraz z liniami papilarnymi, dzięki któremu możliwe byłoby oszukanie skanera rozpoznającego odcisk palca właściciela telefonu, działał w interesie społecznym.
Policja z Michigan zgłosiła się do profesora, po tym jak w serwisie YouTube śledczy zobaczyli filmik, na którym naukowiec demonstrował opracowaną przez siebie technikę drukowania odcisków palców i ujawnił luki w systemach zabezpieczeń stosowanych przez producentów telefonów.
W najbliższym czasie ekipa profesora Anila Jaina chce wydrukować jeszcze 10 palców. Choć rozwiązanie przez nich opatentowane może ułatwić pracę detektywom rozpracowującym zbrodnie, to w Stanach Zjednoczonych już pojawiło się pytanie, czy tego rodzaju praktyki są etyczne.
Na drodze śledczych pojawia się jeszcze jeden problem. Część telefonów, które nie zostały użyte w ciągu 8 godzin, oprócz skanu palca właściciela, wymaga także podania 6-cyfrowego kodu.
Cops Just 3D-Printed A Murder Victim’s Fingerprint To Access His Phone https://t.co/PS6pNbYvBK pic.twitter.com/5e8AkEvmwi
— The Daily Caller (@DailyCaller) 22 lipca 2016
Police 3D printed copies of murder victim's fingers to unlock his smartphonehttps://t.co/2i4RwPoGZz #3dprinting pic.twitter.com/Raul7gawW7
— 3D Printing & 3Ders (@3dersorg) 21 lipca 2016
theverge.com
Czytaj więcej